Patronite.pl

"Przecież i tak nikt nic nie wpłaci", "kurcze, ludzie pomyślą, że ja chcę tylko kasy", "z tego nic nie będzie", "to nie ma sensu"...

Wiele myśli przewijało się od momentu, w którym w ogóle wpadłam na pomysł założenia Patronite. Dalej mam wątpliwości. Dalej nie wiem, czy wszyscy naprawdę zrozumieją istotę Patronite (stronę, dzięki której fani mogą wspomóc finansowo twórców). Ale pragnę zaryzykować.

Co mi szkodzi? Co się stanie, jeśli nikt nie wpłaci? Odpowiedź: Dalej będę robić swoje.

To wsparcie finansowe, które możecie mi zaoferować. To podziękowanie finansowe za to, co robię, a także szansa na dalszy rozwój. Te pieniądze nie byłyby po to, bym sobie pojechała na wycieczkę w góry, ale żebym nie musiała się np. martwić o opłaty za prąd czy Internet. Są po to, żebym mogła się rozwinąć np. założyć stronę na własnej domenie, może zacząć drukować rozdziały i w ten sposób je betować, a może żeby była to zwykła zachęta na to, bym pracowała nad pisaniem.

W tej chwili to już jest część etatu. Spędzam codziennie na pisaniu, rozwijaniu się, na researchingu, na odpisywaniu na komentarzu itd. To praca i hobby w jednym, za które nie mam wynagrodzenia. Ale co szkodzi mi zrobić z tego coś więcej? Nie wynagrodzenie, ale właśnie Wasze wsparcie. Bo nie chcę, by hobby stało się w pełni pracę, na którą pobieram wynagrodzenie. Tylko pozostało połączeniem tych dwóch z Waszym wsparciem..

Dziękuję wszystkim, szczególnie Saki Mido i Jarema1987, którzy wspomogli mnie w podjęciu decyzji w sprawie Patronite. Wspieraliście mnie, dawaliście dobre rady i za to jestem wdzięczna.

NIE KAŻĘ

NIE ZMUSZAM

NIE PROSZĘ...

Nie musicie mnie wspomagać. Ja dalej będę robiła to, co mam robić. Nic się nie zmieni, jeśli dalej będzie na stronie pojawiało się okrągłe „0". NIGDY nie napiszę, że jeśli nie pojawi się 10 zł, to nie ma rozdziału. NIGDY.

Jeśli jednak ktoś zdecyduje się mnie wspomóc, to ja spełnię obietnice złożone przy konkretnych kwotach. Będzie to dedykacja, będzie to podziękowanie. Piszę to w ten sposób, gdyż nie chcę, by organy podatkowe miały jakikolwiek powód do interesowania się mną (nie wierzę, bym w ogóle zwróciła ich uwagę, ale lepiej dmuchać na zimne).

WAŻNE INFORMACJE:

· Możecie wpłacać bezpośrednio przez rachunek bankowy i wtedy płacicie za całość subskrypcji lub Paypal

· Subskrypcja trwa min. 3 miesiące, więc jeśli np. zdecyduje się wspomóc mnie 3 zł, to w rzeczywistości płacicie 9 zł (przez rachunek bankowy jednorazowo a Paypal miesięcznie)

· Kwoty, jakimi możecie mnie wspomóc to: 3 zł, 7 zł, 15 zł i 21 zł. Najpierw chciałam od 1 zł, ale pamiętajcie, że i bank, i Patronite pobierają prowizje i tyle jej wychodzi, że ta 1 zł byłaby marnotrawstwem Waszych pieniędzy

· Kwoty, do których dążę 50 zł (taka podstawowa, pierwsze marzenie na opłaty za prąd, Internet czy drukowanie rozdziałów), 100 zł (początek, który pozwoli mi założyć sekcję: zamówienia, może kupić własne okładki do książek) i 500 zł (to już totalna abstrakcja, ale... ale... mogę pomarzyć?)

https://patronite.pl/rolaka

2 komentarze:

  1. Nie martw się tyle. Kto chce to wpłaci kto nie to nie. Nikt nie będzie na ciebie narzekał i nikt nie pomyśli, że to robisz dla pieniędzy.
    Trzymam za cb kciuki 👍
    Powodzenia!
    P.S. Rozdział przeczytam później ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, teraz jakoś mi.. przechodzi to wszystko. A i tak nie wierzę, że ktokolwiek cokolwiek wpłaci, więc tym bardziej nie mam się o co martwić!
      Ale wielkie dzięki ;)

      Usuń

Byłeś? przeczytałeś ?
Zostaw ślad po sobie.
Dla ciebie to tylko chwila, a dla mnie kamień z serca, że zostawiłeś komentarz :)