(możemy uznać to za taki opening :))
Dlaczego
spokojne dni ode mnie odchodzą?
Czy spokój
i codzienne życie muszą iść w zapomnienie przez przeszłość?
Kim jestem
i kim wy jesteście?
***
Miałam
marzenia i nareszcie mam szansę, by je wszystkie spełnić. Dlaczego płaczę?
Paranormal
Activity Club, czy on ma jakieś znaczenie?
Dlaczego
tak naprawdę chcę TO wszystko wiedzieć … Umrę?
***
Idzie w
białośnieżnej sukni pomiędzy regałami starych ksiąg, ukazując zapomnianą
historię, która nie powinna ujrzeć światła dziennego
Patrzy,
jakby znał ją już kiedyś. Zatrzymuje się i widzi, że to tylko jego grzech,
który popełnił
Patrzę i
widzę ją. Jest coraz bliżej, lecz zarazem coraz dalej. Uśmiecham się, podchodzę…
Znowu ją krzywdzę
***
Pojedynczy
strzał. Życie odchodzi, lecz ciało pozostaje
Ona widzi,
krzyczy, płacze
Składa
zeznania i dowiaduje się zarazem prawdy, przez którą musi w końcu dokonać wyboru
Grożą jej,
boi się, lecz czuje, że nie zginie, bo ktoś jej obok niej
***
To TY
jesteś sprawcą
To TY
wszystko zaplanowałeś, prawda?
Czy teraz
mnie zabijesz?
.
.
.
„Nie. Chcę
byś do mnie dołączyła.”
***
Niech żyje
król!
***
Stoję
nad przepaścią. Patrzę w dół. Widzę jedynie mrok i ciemność, lecz wokół jest
tyle światła. Stawiam krok do przodu. Boję się… Cofam się, ale znowu idę nad
krawędź. Spoglądam za siebie. Nikogo nie ma… Kto mnie uratuje? Dlaczego chcę
zginąć? Płaczę. Otwieram dłoń, widzę kartkę, czytam co sam napisałem. Ściskam
ją z całej siły, zamykam oczy, wychylam się i lecę. Czuję się jak wolny ptak,
ale… nie mogę się wzbić. Krzyczę. Wołam. Nikt mnie nie słyszy. Wspominam. Widzę
jej uśmiech. Pragnę ją ujrzeć. Wyciągam rękę, lecz upadam.
Umieram
…
THE
E.N.D.
SEZON 2
"ZBRODNIA"
Zostaniesz z nami?
Yakusoku - Obietnica
Wznosząc się ku niebu, będę Cię
chronił
swoimi niestabilnymi, ale mocnymi
skrzydłami.
Nauczyłaś mnie ciepła, usunęłaś
cały smutek.
Twoje dłonie oplecione miłością...
Przyszłość była myślą na
zachmurzonym niebie.
Od teraz, poszukując poranku,
zawsze będę po Twojej stronie.
Tego dnia zachowam w swoim sercu tę
obietnicę.
Teraz, wznosząc się ku niebu, będę
Cię chronił
swoimi niestabilnymi, ale mocnymi
skrzydłami.
Wspomnienia zamknięte w godzinach
porannych,
pożegnanie w Twoich ramionach...
Dokąd zmierzamy?
Świt jest tak daleko...
Wstrzymuję oddech... ostatnia
obietnica.
Teraz niebieskie słońce, wschodząc,
barwi świat.
A Ty, wysoko w niebie, stajesz się
wiecznością.
Nawet ten mały świat otulają
promienie światła.
Tego mnie nauczyłaś.
Od teraz... odnajdziemy poranek
i zawsze będę po Twojej stronie.
Wstrzymuję oddech, ostatni raz
dziękując.
Teraz, wznosząc się ku niebu, będę
Cię chronił
swoimi niestabilnymi, ale mocnymi
skrzydłami.
Twoja twarz barwiona łzami i
oświetlona smutkiem...
Nigdy więcej nie chcę jej takiej
widzieć...
Czytając to miałam dreszcze, i to jak jasny gwint, więc chyba osiągnęłaś cel. Nie mogę się doczekać, aż się dowiem kogo zabiłaś :D Mam jednak nadzieje, że nasza siódemka (mam nadzieje, że o nikim nie zapomniałam) dożyje do końca opowiadania :D
OdpowiedzUsuńCzuje Zerefa :D
Czekam z wielkim utęsknieniem! Ślę czas, dużo czasu :D Bo sądzę, że wenę znajdziesz :D
Dobrze, że czujesz Zerefcia, bo on się w końcu pojawi ;)
UsuńCieszę się, że osiągnęłam swój cel .
A kogoś zabiłam, ale dalej nie wiem, jak zrobię to w trakcie rozdziału... Boję się :(
A! I nie mogę zapewnić, że wszyscy główni bohaterowie dożyją końca. Nie wiem, czy mi odbije ;)
Wenę znajdę, więc za czas dziękuję :)
Kur*** Ola-san... ty szatanie.
OdpowiedzUsuń„Nie. Chcę byś do mnie dołączyła.”
Myślę... że chodzi o Lucy i Zerefa... tak myślę.
A propos o Zefciu! Tak myślałam... A może Natsu i Zeref są bliźniakami....? XD
Jeśli chodzi oto:
"Wspominam. Widzę jej uśmiech. Pragnę ją ujrzeć. Wyciągam rękę, lecz upadam.
Umieram …
THE E.N.D. "
Tak myślałam, o Natsu i Amelii... Coś takiego ;3
,,Niech żyje król!"
Oho.... wreszcie poznamy króla...? ,,Dobrego przyjaciela" Igneela?
O tej śmierci... Myślę, że Juvia umrze, jakieś takie przeczucie...
A ta piosenka... Idealnie dopasowana. Obietnica....
Ale ciekawią mnie jeszcze figurki smoków? Co Levy zrobiła siedem lat temu? Czy Lisanna miała tą siostrę bliźniaczkę. Czy Jellal żyje? Co jest tą ,,ważną" częścią ubioru Natsu...? Dlaczego Lucy jest podobna do Amelii? Czy? Co? Kiedy? Jak?
O kuź*** umiesz zachęcić...
Czuję, że Jellal żyje... Czuję to! XD
Ale tylko to...
Jejuniu... Najbardziej ciekawią mnie Natsu i Lucy ;3
Pozdrawiam i czekam na rozdział !
Powodzenia! ;3
No to mój troll mi się udał! - Nie powiem, w którym miejscu ;)
UsuńBoże ... Jak ja się cieszę, że udało mi się zachęcić!!! Tyle pytań, a odpowiedzi długo nie poznacie ;)
Bardzo się cieszę, że próbowałaś coś rozkminiać, ale mój umysł jest nie do ogarnięcia i ... (nie zdradzę).
A!!! Zeref i Natsu na 100% nie są bliźniakami. Napisałam w rozdziale bodajże 10, że Zeref to młodszy brat Natsu :)
Wielkie dzięki :)
A tak myślałam! Czy czasem Acnologia nie jest królem? No bo mi się to tak kojarzy ,,Król Smoków" jak to w Mandze. No kurde...
UsuńNie mogę zdradzić, ale powiem, że w pewnej kwestii, dobrze myślisz, ale nie zdradzę, w którym momencie :)
UsuńA no właśnie... Chyba wyłapałam twojego trolla, ale nie jestem pewna ,,THE E.N.D" E.N.D? Czasem nie pisało się The End? Huhu. chociaż nadal nie jestem pewna XD
UsuńMiło, że to zauważyłaś :) Ogólnie was ztrolowałam tą zapowiedzią, bo chyba 90% z was wyciągnęło błędne wnioski z wielu kwestii :)
UsuńCzy ty nie chcesz czasem doprowadzić do sytuacji w której wszyscy będą myśleli, że Natsu i Lucy to rodzeństwo?! Tak sobie teraz o tym wszystkim myślę i jestem pewna, że w którymś rozdziale była wypowiedź Igneela i tam było podkreślone, że Natsu i Lucy to są jego dzieci. Potem tego szukałam, ale nic nie znalazłam. To chyba było w ostatnim rozdziale. Gościu chciał sobie cyknąć fote ze SWOIMI dziećmi. To mnie trochę zaintrygowało, ale porzuciłam tę myśl. Teraz czytam koment Tytani, a tam napisane, że Amelia podobna do Lucy. Ze łba mi to wyleciało. Taka mnie rozkmina ogarnia, że no jak dziad wie, że oni są rodzeństwem, to nie powinien chcieć ich ślubu, tylko, że oni żyją w chorym świecie. A moży pomyliły mu się dzieciaki, i to Zerefcio jest jej braciakiem? Bo przecież oni nie mają jednych matek. Prawda?
OdpowiedzUsuńTylko teraz pozostaje pytanie :Ale jak? Na nie już nie umiem znaleźć odpowiedzi. Może Layla była zakochana w Igneelu i się przespali, a on jest przekonany, że Lucynka to jego córa. A może jest jeszcze jakaś jej siostra o której jeszcze nie wiemy?
Tyle teori!
Trudno mi powiedzieć, bo ja czasami nie chcę czegoś robić, a wy myślicie inaczej :) W tej historii nie zrobię takiego zabiegu, bo coś takiego było w Detektywie z Przypadku. Nie chcę pomawiać się po samej sobie, więc teraz próbuję coś innego zrobić, ale będzie też tak, że wami nieźle zmanipuluje, bo "coś" będzie o "związku" Lucy i Natsu ;)
UsuńTyle teorii, ale nie musisz się martwić :) To wszystko się wyjaśni, dlaczego tak, a nie inaczej jest. Oczywiście masz rację, że i Erza powiedziała, że Lucy jest podobna do matki Natsu i fakt, że było to zdanie, że ze SWOIMI dziećmi, ale to jest troszkę inaczej niż myślisz! Dużo tajemnic, dużo zagadek, ja zawału dostaje, bo boję się, że o czymś zapomnę albo źle opiszę ... Będzie tego sporo, więc ja naprawdę się boję, że nie wyrobię się w tych 70, planowanych rozdziałach ... Będę pisała 4 lata to opowiadanie...
czyli, że chodziło jednak o to, że oni mają być małżeństwem i tyle? :D
UsuńNo ... prawie :) Więcej potem się dowiesz ;)
UsuńNieźle się zapowiada 2 sezon... mam nadzieję że będziesz miała tyle samo ikry do tego sezonu co do poprzedniego :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak źle przeczytać pozytywną opinię...
UsuńBardzo dziękuję. Mam nadzieję, że tej ikry będzie jeszcze więcej w Sezonie 2 ;)
Nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńBoskie! Nie będę się rozpisywać. Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział bo zapowiada się na prawdę wspaniale. No i twoje "nudne" rozdziały zawsze są boskie :3
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny :*
Dzięki ;) I zawsze rozdziały będą "nudne" ;)
UsuńAle na serio. jeśli uda mi się wszystko poprowadzić tak jak chcę, to zobaczysz, że pierwszy sezon był nudny ;)
Świetnie napisałaś zapowiedź drugiego sezonu. Bardzo ciekawa, intrygująca, a przede wszystkim zachęcająca mnie (i nie tylko) do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńNiedługo planuję stworzyć swojego drugiego bloga i możliwe, że będę pisała zapowiedź podobnie jak ty, ponieważ naprawdę może to przejść. Jak już mówiłam świetnie to napisałaś, a piosenka, którą wstawiłaś pasuje do nastroju itp., a jej słowa jest piękne. Na początku myślałam, że będzie ona z Akame ga kill. Nie wiem czy to oglądałaś, ale w każdym razie jest tam taka grupa, która się nazywa Night Raid i dlatego z tym anime mi się skojarzyło :D
Nie mogę się doczekać drugiego sezonu i czekam na niego z niecierpliwością, ale pewnie nie tylko ja ;)
Pozdrawiam i przesyłam wenę :D
Dziękuję bardzo :) Tobie też życzę powodzenia w pisaniu :) Oglądałam Akame ga Kill, ale to jest totalnie inne anime, którego nawet nie oglądałam, ale jak zobaczyłam teledysk i słowa piosenki... Idealne!!!
UsuńAwwwww :3 Jak zawsze wspaniale ^^ Sezon 2 ciekawie się zapowiada :3 Czy TA postać, której opisywałaś śmierć, znajduje się w pewnej zakładce na Twoim blogu?? Jeśli tak to chyba wiem kim jest TA postać ^^
OdpowiedzUsuńJedna rzecz bardzo mnie interesuje .... Czy w tym opowiadaniu będzie Happy ?? xD Nie wiem czemu, ale tak bardzo chce żeby był :3 Wracając... Czekam na kontynuację i mam nadzieję, że dowiemy się paru rzeczy odnośnie Natsu... Ten to ma tajemnice xD
Tak na zakończenie wysyłam Tobie wielki doping w stylu Jet'a i Doy'a :D Tylko zamiast "Levy! Levy!" ja krzycze "Ola! Ola!" \^0^/
~~Pozdrawiam i życze weny oraz czasu :)
Ostatnio ktoś mnie o to pytał i odpowiem ponownie: Happy już był w rozdziale bodajże 3 lub 4, natomiast w tym sezonie oczywiście pojawi się :)
UsuńI nie powiem Ci kto zginie albo coś w tym stylu!!!
Oczywiście dzięki za doping! Zawsze się przyda!
Masz racje :) Happy był w którymś z rodziałów. Jak widać musiałam pominąć tą część, co jest bardzo prawdoppdobne, bo każdy twój rodział czytam na telefonie xD A ja żyłam z nadzieją, że Happy się ukaże jako zwierzak domowy ;-; Cóż mówi się trudno... A wracając... popieram Tytanie Scarlet, Jellardzik musi żyć. Wierze iż żyje i czekam, aż zaszczyci nas swą obecnością :D A ta osóbka, która umarła ... Hmmm... Na myśl nasuwa mi się Natsu i Mavis ;-; Coś pisałaś o Mavis i tak mi się wydaje, że to ona lub Natsu '-'
UsuńZeref, wszędzie Zeref xD Coś go mi brakuje... Pojawił się na początku i tak nagle zniknął? On też, chyba zagości w kolejnych twoich zacnych rozdziałach xD
Z pozdrowieniami, przesyłam wene :)
KYAAAAAAAAAA!!!! tylko tyle w tej chwili jestem w stanie powiedzieć. Ciekawość wypala mnie od środka... nie mogę się doczekać. Weny życzę.: )
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zachęciłam ;)
UsuńInaczej ani dłużej tego opisać nie umiem...
OdpowiedzUsuńTo po prostu było piękne :)