Małe opóźnienia

Wybaczcie, ja tak na szybko. Niestety, ale wzięła mnie niemoc pisarska i przez ostatni tydzień wydusiłam z siebie po prostu strasznie mało tekstu, choć wiele razy do niego siadałam! Ale już powróciłam, dzisiaj skończyłam GO i już jutro po kolosie z anglika zabieram się za pisanie PACa. Kiedy będzie? Tylko wena raczy wiedzieć!

PS. Zapraszam Was serdecznie na bloga książkowego, którego ostatnio zaczęłam prowadzić!
<a href="http://wyrwane-z-wyobrazni.blogspot.com/">KLIKNIJ TUTAJ</a>    

4 komentarze:

  1. uuu oby wena wróciła jak najszybciej bo nie mogę się doczekać czym zaskoczysz w następnym rozdziale a narazie powodzenia na kolosie oby poszedł jak najlepiej i by wena wróciła :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie! Wena powoli wraca, więc powinno być dobrze!

      Usuń
  2. Życzę jak najwięcej weny i wyjątkowo cierpliwie poczekam na nowy rozdział, więc pisz spokojnie i skup się na egzaminach.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, egzaminy najważniejsze, to jest pewne, ale uwierz mi, że na ten moment mam tyle czasu, że mogłabym śpiewająco napisać egzamin i jeszcze pisać na blogu... Czasami tylko dobrej organizacji brakuje...
      Pozdrawiam i dzięki!

      Usuń

Byłeś? przeczytałeś ?
Zostaw ślad po sobie.
Dla ciebie to tylko chwila, a dla mnie kamień z serca, że zostawiłeś komentarz :)